
Rebecca Schaeffer, urodzona 6 listopada 1967 r. w Eugene, Oregon, rozpoczęła swoją karierę jako modelka w wieku zaledwie 14 lat. Była córką pisarki i psychologa, a rodzina wspierała jej ambicje i marzenia. Zamieszkując w Oregonie, Schaeffer miała ograniczone możliwości rozwoju kariery modelki. Dlatego w latach 80. przeprowadziła się do Nowego Jorku, a później do Japonii, próbując swoich sił na tamtejszym rynku mody. Mimo starań, jej marzenie o łamaniu wybiegów nie spełniło się, głównie z powodu niższego wzrostu, co skłoniło ją do powrotu do Stanów Zjednoczonych.
Pierwsze kroki w aktorstwie
Po powrocie Rebecca zaczęła zbliżać się do aktorstwa. Jej pierwszą rolą był epizod w operze mydlanej „Guiding Light” w 1985 r. Choć była to niewielka rola, utwierdziła ją w przekonaniu, że chce rozwijać się w tej dziedzinie. Kolejnym przełomem była jej obecność na okładce magazynu „Seventeen”, co przyciągnęło uwagę producentów. Wkrótce pojawiła się w sitcomie „My Sister Sam”, gdzie wcieliła się w jedną z głównych bohaterek. Serial ten, emitowany w latach 1986–1988, przyniósł jej ogólnokrajową rozpoznawalność i uczynił ulubienicą widzów.
Wzrost popularności i trudności aktorskie
Rebecca zaczęła zdobywać popularność nie tylko na ekranie, ale także dzięki swojej otwartości na interakcje z fanami. Chętnie odpisywała na listy, wysyłając autografy i podtrzymując kontakt z szeroką bazą wielbicieli. W życiu prywatnym również odnosiła sukcesy — związała się z Bradem Silberlingiem, przyszłym reżyserem głośnego filmu „Miasto Aniołów”. Pomimo wyzwań, takich jak wycięcie jej scen z filmu Woody’ego Allena „Złote czasy radia”, Rebecca zyskiwała nowe propozycje i cieszyła się popularnością wśród widzów.
Niebezpieczna fascynacja Roberta Bardo
Rosnąca sława miała jednak swoją ciemną stronę. Rebecca stała się obiektem obsesyjnego zainteresowania Roberta Johna Bardo, młodszego o trzy lata fana. Mężczyzna, cierpiący na chorobę afektywną dwubiegunową, miał już historię agresywnych zachowań i kontaktów z policją. Wcześniej wykazywał obsesje na punkcie innych znanych osób, takich jak Samantha Smith czy Debbie Gibson.
Bardo zaczął pisać listy do aktorki. Rebecca odpisała na jeden z nich, co mężczyzna uznał za sygnał do dalszego działania. Próbował kilkukrotnie dostać się na plan serialu „My Sister Sam”, ale ochrona skutecznie mu to udaremniała. Niestety, nie rozpoznano go jako potencjalnego zagrożenia, mimo że przy kolejnej próbie miał przy sobie nóż.
Tragiczne wydarzenia
W 1989 r. Rebecca zagrała w filmie „Scenes from the Class Struggles in Beverly Hills”, gdzie pojawiła się w rozbieranej scenie. Było to dla niej przełamanie dotychczasowego wizerunku niewinnej „dziewczyny z sąsiedztwa”. To wydarzenie wywołało furię Roberta Bardo, który postanowił skonfrontować się z aktorką osobiście. Wynajął prywatnego detektywa, który zdobył jej adres. 17 lipca 1989 r., w godzinach porannych, Bardo pojawił się u drzwi Rebeki. Po krótkiej rozmowie i wyrażeniu niezadowolenia z jej nowej roli, odszedł, by godzinę później powrócić.
Rebecca, myśląc, że to kurier, otworzyła drzwi. Tym razem Bardo miał przy sobie broń, z której oddał strzał w klatkę piersiową młodej aktorki. Kobieta zmarła niedługo później w szpitalu.
Konsekwencje zbrodni
Robert John Bardo został szybko aresztowany i oskarżony o zabójstwo. Przyznał się do winy, argumentując swoje działania chorobą psychiczną i trudnościami emocjonalnymi. Sąd skazał go na dożywotnie więzienie bez możliwości skrócenia kary. Obecnie przebywa on w zakładzie karnym w Kalifornii.
Tragedia Rebeki Schaeffer stała się katalizatorem zmian w przepisach prawnych w USA. Uchwalony w 1994 r. Driver’s Privacy Protection Act zabronił ujawniania danych osobowych, takich jak adresy, osobom nieuprawnionym, by zapobiegać podobnym incydentom w przyszłości.
Wpływ na społeczeństwo i kulturę
Śmierć Rebeki Schaeffer była jednym z pierwszych głośnych przypadków stalkingu w Hollywood, co zwróciło uwagę na problem obsesji wobec celebrytów. Według badań przeprowadzonych w latach 90., nawet 1 na 12 kobiet i 1 na 45 mężczyzn w USA był ofiarą stalkingu, co pokazuje skalę zjawiska w społeczeństwie. Współcześnie, dzięki takim wydarzeniom jak tragiczna śmierć Rebeki, stalking stał się przedmiotem poważnych badań i legislacji.
Wprowadzenie przepisów anty-stalkingowych w Kalifornii zainspirowało inne stany do podjęcia podobnych działań. Obecnie w USA obowiązują ścisłe prawa chroniące prywatność i bezpieczeństwo obywateli, a technologia pozwala na monitorowanie i zgłaszanie niebezpiecznych zachowań. Warto zauważyć, że dzięki temu przypadek Rebeki Schaeffer stał się symbolem walki o bezpieczeństwo osobiste w erze rosnącej popularności mediów społecznościowych.
Historia Rebeki Schaeffer pozostaje tragiczną lekcją na temat ciemnych stron sławy i zagrożeń, jakie mogą płynąć z nadmiernego zainteresowania fanów. Jej życie i śmierć przypominają, jak ważne jest dbanie o prywatność i bezpieczeństwo w obliczu publicznej rozpoznawalności.