Yerba Mate – jak pić i parzyć, żeby się cieszyć smakiem i właściwościami?

Yerba Mate szybko przekonuje do siebie kolejnych zwolenników. Dlaczego? Jej właściwości korzystnie wpływają na zdrowie i funkcjonowanie organizmu, ale sam napar daje zmysłom przyjemność w smaku i aromacie. Każdy może zacząć swoją przygodę z tym napojem. Trzeba tylko wiedzieć, jak pić yerba mate oraz jak parzyć yerba mate? Później pozostaje już tylko przyjemność.

Jak parzyć yerba mate?

Wszystko zaczyna się od rytuału parzenia. Yerba nie lubi pośpiechu. Wbrew tempu współczesnych czasów, parzenie napoju powinno być raczej „stop klatką” i chwilą na obcowanie z obrządkiem parzenia naparu.

Jak parzyć yerba mate, aby odpowiednio wyważyć intensywność, zachować walory smakowe i zapachowe oraz utrzymać właściwości zdrowotne? Warto zapoznać się z treścią słów pisanych przez profesjonalistów na stronie https://zielonytarg.pl/blogi/yerba-mate-jak-pic-ile-sypac-jak-czesto-pic.html oraz trzymać się kilku zasad:

– ilość sypanego suszu uzależnia intensywność naparu. Sugerowana porcja to 1/3 lub 1/2 objętości naczynia do parzenia;

– yerba mate nie zalewa się wrzątkiem. Odpowiednią temperaturą do parzenia naparu jest woda o temperaturze 80 stopni, dzięki której susz nie traci cennych właściwości i witamin;

– ile trzeba odczekać? Wystarczy kilka minut, aby listki oddały swój smak i napar jest gotowy do picia.

Jak pić yerba mate?

Wiele osób wie, że specyfika yerba mate polega na tym, że susz można zalewać nawet kilka razy i nie traci on swoich walorów smakowych. Czy jest jednak granica zaparzeń, której nie warto przekraczać? Ile samego napoju można wypić w trakcie dnia?

Ilość wypijanych kubków yerba mate jest kwestią predyspozycji i upodobań. Organizm sam podpowiada, jaka jest górna granica przyjmowania płynu, z którą czuje się dobrze. Zaleca dawka yerba mate dziennie to od 2 do 3 kubków.

Doświadczeni mateiści podpowiadają, że z samym piciem nie ma co się spieszyć. O ile potrzeba przyjmowania płynów jest ważna i należy ją dostarczać w przeliczeniu na ilość, o tyle rytuał picia yerba, powinien obfitować w jakość. Kolejne zalania powinny być oddzielone odpowiednim czasem, aby liście miały chwilę na wypuszczenie kolejnych soków.

Każdy może zacząć przygodę z yerba mate. Nawet jeśli nie będzie to miłość od pierwszego łyku, warto dać sobie czas. Yerba lubi i potrzebuje czasu. Ona nie lubi się spieszyć.