Któż z nas nie kocha stylowego i jednocześnie ponadczasowego oświetlenia? No właśnie, raczej nie spotkamy takich osób. Pomyślmy o tym, gdy będziemy wybierać się w ostatniej chwili na świąteczne zakupy. Lampa to naprawdę oryginalny pomysł na podarunek dla bliskiej osoby lub kogoś znajomego. Co jednak warto wybrać, by prezent okazał się być strzałem w dziesiątkę, a nie totalną klapą?
Plafony, które nigdy się nie starzeją
Plafony znamy już od dawna. Kiedyś nie wzbudzały tak dużego zainteresowania, jak dziś. Przede wszystkim kojarzyły się z obiektami hotelowymi lub użyteczności publicznej, którym daleko było do gustownych wystrojów. Dziś cieszą nasze oczy i zachowują swoją funkcjonalność. Plafony posiadają liczne zalety, które sprawiają, że chętnie na nie stawiamy w domowych przestrzeniach. Ten sam typ oświetlenia może stać się prezentem, który ucieszy najbardziej wymagających.
Dlaczego plafon? Bo jest na tyle uniwersalny, by wkomponować go w dowolną aranżację wnętrza. Oczywiście, jeśli wiemy, jak urządzone są przestrzenie osób, którym chcemy sprezentować lampę, nasz wybór będzie łatwiejszy i trafiony w dziesiątkę. Gdy jednak bliscy lub znajomi są dopiero na etapie urządzania swojego lokum, lub postawili na generalny remont, nie dowiemy się, co planują, o ile ich nie zapytamy.
Nawet pozostając w pewnej niewiedzy, śmiało można udać się do działu z plafonami. Obojętnie, czy wybierzemy się do sklepu stacjonarnego, czy też postawimy na ofertę internetową, na przykład w Azzardo. Różnorodność kształtów, kolorów i detali jest na tyle duża, by świetlny prezent był… świetny!
Najbezpieczniejsza opcja to postawić na klasyczne kształty, stonowane barwy, ale wyraziste detale. Bezwzględnie taki prezent musi charakteryzować się wysoką jakością wykonania, precyzją i materiałami, które zapewnią trwałość. Dobrze jest również, by jego rozmiary były pośrednie – za małe lampy giną w tłumie elementów aranżacji, a te zbyt duże mogą przytłaczać. Co zrobić, gdy plafon nas nie przekonuje, bo choć jest funkcjonalny, to chętnie widzielibyśmy w świątecznym opakowaniu coś bardziej współczesnego i oryginalnego?
Prezent od odważnych dla odważnych
Lampa podłogowa – i wszystko jasne! Ta konstrukcja od jakiegoś czasu gości na salonach – w przenośni i dosłownie. Zyskuje coraz szersze grono zadowolonych odbiorców. Z plafonami ten typ oświetlenia łączy uniwersalność. Lampa podłogowa może bowiem znaleźć swoje miejsce we współczesnym salonie, romantycznej sypialni czy domowym gabinecie urządzonym w stylu retro. Doskonale uzupełnia również industrialne klimaty.
Tutaj do wyboru mamy klasyczne propozycje – smukłe nóżki, obszerne klosze w geometrycznych kształtach, abażury lub niewielkie punkty świetlne. Do tego odważniejsze kompozycje, chociażby znany już nam Tripod. Lampa, która do złudzenia przypomina sztalugę, a jej surowość zwykle łączona z ciepłem drewna, jego charakterystycznym usłojeniem, zyskuje na subtelności i wyrafinowaniu.
Lampa podłogowa na prezent to pomysł dla tych, którzy nie boją się oryginalnych podarunków, ponadto wiedzą, że bliskim lub znajomym taka odważna konstrukcja przypadnie do gustu. Możemy być jednak pewni, że nie braknie tutaj funkcjonalności i walorów dekoracyjnych, bez których nie może obejść się żadne dobrze oświetlone wnętrze.
Dwie propozycje, tak różne, a jednak do siebie podobne. Dzięki nim można sprawić komuś miłą niespodziankę. Bliska osoba będzie wiedziała, że nie był to podarunek wybierany na szybko, byle jak, byleby był. Wzruszające reakcje? Jeśli chcecie je zobaczyć na własne oczy, maszerujcie do sklepu po wybraną lampę, póki jest jeszcze na to czas!