Czy cięcie kosztów w postaci rezygnacji z opłaty kolejnej raty ubezpieczenia na pewno się nam opłaci? Czy zawarcie ubezpieczenia dobrowolnego w praktyce oznacza, iż możemy z niego zrezygnować w każdej chwili?
Niestety każde zawarcie umowy to zobowiązanie i wbrew pozorom nawet dobrowolne ubezpieczenia nakładają na nas obowiązki.
Brak raty za OC, nie oznacza braku ochrony, ale…
Wiadomo, że jak coś jest obowiązkowe i na dodatek płatne to nie najlepiej nam się kojarzy
i najchętniej odwlekamy tą nieprzyjemność w czasie. Na nasze szczęście nawet brak opłaconej raty ubezpieczenia nie powoduje ustania ochrony ubezpieczeniowej. Jest to rozwiązanie logiczne i tak naprawdę przede wszystkim ma zadanie chronić interes poszkodowanych, a nie zapominalskich.
Inną kwestią jest, że nic w przyrodzie nie ginie i jeśli nie zapłacimy, to ubezpieczyciel z pewnością wystąpi o zapłatę wymaganej należności uwzględniając ustawowe odsetki. Oczywiście warto nie zwlekać bo każde działania podejmowane przez ubezpieczyciela to dla nas dodatkowe koszty.
Na koniec warto dodać, że nie opłacenie ostatniej raty OC skutkuje brakiem wznowienia umowy na kolejny rok. Tym bardziej uczulam na taką ewentualność bowiem w wersji najbardziej optymistycznej to kilka tysięcy złotych straty. Wersja pesymistyczna ociera się o miliony, jeśli będziemy sprawcami poważnego wypadku drogowego.
Niby dobrowolne Auto Casco, a jednak…
Zawarcie umowy dobrowolnego ubezpieczenia AC oznacza w praktyce konieczność wypełnienia umowy przez obie strony, a tym samym oni chronią, my płacimy. W ogólnych warunkach umowy, które otrzymaliście od agenta znajdziecie zapis, iż brak opłacenia raty może wiązać się z ustaniem ochrony. Warunek konieczny do spełnienia – towarzystwo pisemnie wzywa nas do zapłaty zaległej raty, a my nie dopełnimy tego obowiązku w terminie 7 dni. W praktyce ubezpieczyciele niechętnie listy piszą. Czyli ubezpieczenie nie wygasa, ochrona jest aktywna, a rachunek prędzej czy później pojawi się na stole.
Jest jeden wyjątek od powyższej zasady, a mianowicie wygaśnięcie umowy w związku ze sprzedażą samochodu. Ja sprzedaję, Ty kupujesz i na etapie umowy ustalamy, czy chcesz przejąć moje AC. Jeśli przejmujesz, to ochrona pozostaje wraz z obowiązkiem płacenia rat. Oczywiście jeżeli ubezpieczyciel również wyrazi na to zgodę. Jeżeli mówisz „nie, dziękuję”, zgłaszam sprzedaż samochodu, nie płacę kolejnych rat, a co więcej dostaję zwrot nadpłaconej składki.
Podsumowując: Zawarcie umowy OC lub AC oznacza konieczność opłacenia składki, a przywilej płacenia w ratach jest rozwiązaniem typowo marketingowym pod klientów. Jeżeli chcecie zrezygnować z polisy rocznej, to jest taka możliwość jedynie w ciągu pierwszych 30 dni jej trwania dla osób fizycznych oraz 7 dni dla przedsiębiorców.