Hejter w slangu internetowym to osoba, która krytykuje coś lub kogoś w bezwzględny sposób, najczęściej anonimowo lub pod pseudonimem. Wiele osób zastanawia pewnie, skąd bierze się ta postawa, co skłania ludzi do niepochlebnych komentarzy w Internecie.
Hejter i hejting – na czym polegają?
Natura ludzka, jak wiemy zmusza nas do obserwacji otoczenia, a co za tym idzie oceny zjawisk, ludzi otaczających nas. Każdy posiada prawo do krytyki, nie raz, nie dwa zdarzyło się nam wypowiedzieć negatywną opinię na jakiś temat jednak nie czyni to nas hejterem. Jeśli jest ona zgodna z ogólnie przyjętymi normami, tj nie obraża nikogo, niczyich uczuć, jest jak najbardziej na miejscu. Problem zaczyna się wówczas, gdy przybiera ona wyraz negatywnych emocji, jest bezpodstawna i bezsensowna. Hejtera cechuje bowiem pewnego rodzaju nienawiść do wszystkich i do wszystkiego. Taki typ krytyki zauważamy nie rzadko w Internecie, przeglądając ulubione strony. Użytkownicy czują się tam pewnie, niezależnie, a w niektórych przypadkach bezkarni. Nałogowo wręcz zacierają granicę między bezpieczną krytyką, a, hejtingiem.
Internet rządzi się pewnymi prawidłowościami. Jedna z nich mówi, że im dłuższa dyskusja na określony temat, tym większe prawdopodobieństwo, że skończy się ona atakami personalnymi. Mike Godwing ukuł nawet na tą okoliczność pewne prawo w 1990 roku, a więc u zarania aktywności w sieci. Prawo to brzmi: „wraz z trwaniem dyskusji w internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1”.
Należy zadać sobie pytanie jaka jest tego geneza, z czego wynika ten fakt, czy jest to jedynie żartobliwe komentowanie w celu pozyskania lajków na popularnych serwisach społecznościowych, czy jest efektem sceptycznego nastawienia ludzi do życia, niezbyt pozytywnego usposobienia i jest formą wyrzucania z siebie negatywnych emocji. Należy mieć na uwadze, że jeden komentarz może nieść za sobą reperkusję w postaci lawiny kolejnych komentarzy nie wnoszących nic do sprawy i niekończącą się dyskusją internautów. Najczęściej osoby publiczne, artyści narażeni są na ataki słowne ze strony anonimowych posiadaczy kont na popularnych serwisach społecznościowych.
Jak rozpoznać hejtera w sieci?
Hejter zwany jest często antyfanem, ale należy go mylić z kolej iz trollem internetowym. Ten ostatni działa zdecydowanie w bardzie przemyślany sposób. Często zakłąda sidła na swoją ofiarę inicjując rozmowę, która dzięki wprawnej moderacji prowadzi w wyznaczonym kierunku. Hejter z kolei opiera swoje działanie na potrzebie chwili i natychmiastowym wyartykułowaniu swojej agresji.
Jak walczyć z hejterem?
Wydawać by się mogło, że najprostszym sposobem walki z hejterem są działania prawne. Pomawianie osoby jest łamaniem prawa i jako takie powinno być ścigane przez powołane do tego celu organy, czyli policję i prokuraturę, a hejter, który łamie prawo, powinien być stawiany przed sądem. W przypadku wpisów bardzo nienawistnych, wpisów, które można odczytać jako groźbę (np. pozbawienia życia) tak jest, w większości przypadków jednak jest inaczej. Organy uprawnione do ścigania takiej osoby, nie chcą lub nie potrafią tego robić.
Warto wiedzieć, że bardzo często ściganie hejtera nastąpić może tylko z oskarżenia prywatnego. Owszem, policja będzie się tym zajmować, ale pod warunkiem wpłacenia odpowiedniej kaucji do właściwego sądu. Na dzień dzisiejszy takie koszty wynoszą około 300 zł i nie muszą być jedynymi. Zgodnie z prawem, skazany hejter ma obowiązek je zapłacić, w przypadku jego uniewinnienia, koszty jednak będziemy musieli ponieść sami.
Jeśli decydujemy się na prawną walkę z hejterem, warto porobić zrzuty stron internetowych, na których pojawiły się szkalujące nas wpisy, najlepiej opatrzone datą i godziną.. Nie powinny to być wpisy skopiowane, jeśli bowiem w międzyczasie zostaną usunięte, udowodnienie, że w ogóle były, będzie bardzo trudne. Z tak przygotowanym materiałem zgłaszamy się na Policje, żądając ścigania sprawcy. Oczywiście możemy ominąć ten etap, wnosząc przeciwko sprawcy pozew cywilny. Taki pozew kierujemy bezpośrednio do sądu, ale i tu będziemy musieli ponieść koszty.
Praktyczne metody walki z hejterem.
Praktyczna walka z hejterem jest trudna. Jeśli hejtuje na naszych stronach internetowych, możemy usuwać komentarze, stanowczo na nie reagować, lub zablokować hejterowi możliwość komentowania. Inna sytuacja powstaje, gdy heter komentuje na stronach, których administratorami są obcy ludzie. Jedynym sposobem zatrzymania fali nieprzychylnego nam hejtu, jest skontaktowanie się z administratorem strony i zażądanie usunięcia komentarzy. Jeśli administrator wyrazi zgodę, może również zablokować użytkownika. W praktyce jednak uzyskanie tego efektu jest bardzo trudne.
Walka z hejtem jest trudna, ale konieczna. Nie można pozwalać na szkalowanie swojej osoby i zawsze należy w najlepszy sposób reagować na takie sytuacje.