
Podobno człowiek jest tolerancyjny i empatyczny, do czasu, gdy zostanie szefem. Odpowiedzialność i ambicja sprawiają, że z najmilszego człowieka wychodzi dzika wymagająca bestia. Jaki powinien być pracownik, by sprostać najśmielszym oczekiwaniom szefa?
Ironiści twierdzą, że idealny pracownik to taki, który nie ma własnego życia osobistego, ma skłonności masochistyczne oraz cierpi na nieuleczalny pracoholizm. Każda ironia jest podszyta prawdą, choć w tym przypadku żaden szef nie powie tego wprost. Dobrze dobrani pracownicy to treść każdej firmy, dlatego warto zadbać o ich odpowiedni dobór. Sukces ma dwie strony. Jedną z nich jest świetny pomysł na biznes, a drugą dobrzy pracownicy. Jeśli te podstawy są solidne, można zajść naprawdę wysoko i zdobyć wymarzoną pozycję na rynku. Pokorni czy przekorni? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Zależy od preferencji danego szefa i specyfiki określonej branży. Przyjmuje się jednak, że lepiej sprawdzają się spokojni, pracowici ludzie. Zbuntowani i przemądrzali mogą popsuć atmosferę w pracy i denerwować współpracowników. Charakterni utrudniają także pracę w grupie i mogą buntować kolegów. Najlepszym materiałem na pracownika jest więc ten, kto jest elastyczny i otwarty na nowe wyzwania. Pracowitość i chęć do współpracy nie wyklucza także przebojowości. Pracownik powinien być samodzielny i odważny, jednak nie w sposób agresywny, burzący organizację danego przedsiębiorstwa.
Warto budować zespół na podstawie łączenie różnych składników i cech, firma powinna być jednością w różnorodności. Cenni są pracownicy z inicjatywą i z własnym zdaniem, w odróżnieniu od tych, którzy zagłuszają innych i nie potrafią weryfikować swoich poglądów. Najważniejsze, by nie musieć stale kontrolować pracowników i poprawiać ich błędów. Dobry pracownik to taki, na którym możemy polegać i taki, który ma wewnętrzną ambicję na tyle silną, że wszystko co robi, robi najlepiej jak potrafi. Do tego, nie ma dobrego zespołu bez obustronnego zaufania. Uczciwość to wciąż deficytowe dobro w polskich firmach, dlatego, jeśli wybieramy między podejrzanym kandydatem z wieloma dyplomami a takim, który wzbudza zaufanie, lepiej zainwestować w tego drugiego.
360 stopni wokół kadry. Jeśli chcemy zbadać efektywność naszej kadry, warto skorzystać z jednej z najbardziej wiarygodnych metod, jaką jest ocena 360 stopni. Dzięki niej można otrzymać wielopłaszczyznową opinię, dotyczącą danego pracownika. Pozwala ona ocenić dobre i złe strony pracownika, oraz skonfrontować jego samoocenę z oceną otoczenia. Jest to bardzo pouczające badanie, pozwalające wyznaczyć dobry kierunek przyszłych zmian.