
Mały kotek w domu to prawdziwa rozkosz dla jego posiadacza. No chyba, że nie nauczymy kota załatwiać się do kuwety. Jak poradzić sobie z potencjalnym problemem?
Kto miał lub ma kociaka, ten wie, co to za przyjemność. Dlatego tak wielu z nas decyduje się, często pod wpływem impulsu, przygarnąć takiego małego brzdąca z ulicy, gdzie czekałaby go niechybna śmierć. To naprawdę wspaniałomyślny gest, ale trzeba mieć świadomość, że przygarnięcie kotka „z ulicy” niesie za sobą sporo obowiązków. Jednym z nich jest nauczenie kotka jak załatwiać się kulturalnie, do kuwety. Nie łudź się, że kotek będzie wychodził na dwór załatwiać swoje potrzeby – najprawdopodobniej przez kilka dni lub tygodni będzie się bał w ogóle wychodzić poza dom, więc im szybciej nauczysz go kuwetkowania tym lepiej.
Już pierwszego dnia postaw mu w widocznym miejscu pudełko z piaskiem lub specjalną kuwetę ze żwirkiem dla kotów. Jeśli będzie kupował żwirek – wybierz najlepiej ten bezzapachowy, wszelkie żwirki o zapachu lasu czy innych są dobre, ale dla nas, ludzi. Koty nie lubią intensywnych zapachów, więc nie będą chciały korzystać z takiego żwirku, a co za tym idzie – będą załatwiać się wszędzie, tylko nie tam.
Jeśli kotek jest mały – niech kuweta będzie takiej wysokości, by mógł do niej samodzielnie wejść. Gdy będzie miała zbyt wysokie ścianki, maluch nawet na nią nie spojrzy. I najważniejsza rzecz – choćby nie wiadomo jak wspaniała kuweta nie będzie przez kotka używana, gdy będzie stała w bardzo uczęszczanym przez ludzi miejscu. Chyba sam nie chciałbyś się załatwiać na przykład przy drzwiach wejściowych do domu? Wybierz miejsce ustronne, ciche, najlepiej jakiś kąt w łazience czy przedpokoju. Ważne, by kot miał do niego zawsze dostęp, nawet gdy nie będzie nikogo w domu. Możesz też podpatrzeć, w jakich miejscach Twój kot załatwiał się do tej pory – nie chodzi o to, byś do kuwety wrzucał mu swoje buty, na których się załatwił, ale może miejsce ustawienia tych butów jest idealne dla kota do załatwiania jego potrzeb.
Przede wszystkim zaś obserwuj – jeśli z kuwetą wszystko będzie w porządku, kot sam zacznie z niej korzystać bez żadnych perswazji z Twojej strony.