Ile kosztuje kredyt we frankach?

Wahania waluty CHF, począwszy od „czarnego czwartku” w roku 2015 pokazują, ile frankowicze tracą na kredytach we frankach. Bo kredyt ten kosztuje wiele. Jeżeli kurs waluty zmienia się z 2 na 5 złotych… – to właśnie przeżywali frankowicze jeszcze niedawno, ponieważ dziś kurs waluty CHF jest już trochę niższy. Niższy, nie znaczy stabilny i tak niski jak byśmy chcieli. Pierwszą konsekwencją tego stanu rzeczy jest wzrost zobowiązań wobec banku, a mówiąc najkrócej: wyższe, o wiele wyższe raty. Od razu dopowiadamy, że banki dość dowolnie ustalały sobie kurs spłaty w umowach kredytowych, co dziś poświadczają sądy unieważniające te umowy.

Ile kosztuje kredyt we frankach zależy też oczywiście od stóp procentowych, które – jak wiadomo – mogą zostać zmienione tylko decyzją wysokich urzędników państwowych. Niski stan stóp procentowych to dalsze straty dla frankowiczów. Pamiętajmy, że żaden rząd nie zmieni stóp procentowych wyłącznie dla kredytobiorców w CHF (choć jest to nadal liczna grupa obywateli). Kredyt we frankach był opłacalny i kosztował mniej niż w PLN jeszcze przed 2015 rokiem. Teraz kredyt we frankach kosztuje znacznie więcej, jego obsługa, spłacanie rat, kierują frankowiczów raczej do sądów z pozwami wobec banków (ponieważ umowy o kredyty CHF, jak się okazało, zostały wadliwie sporządzone).

Kredyt we frankach – koszty

Gdy suma spłaconego kapitału nie chce szybko maleć, wtedy zaczyna się problem. Do tego wyższe raty. Zapowiada się w ten sposób życie z kredytem, do końca dni, ponieważ nic już nie sprawi, że będzie można spłacić kredyt. Ciągle trzeba płacić więcej i więcej. Wysokość raty kredytowej idzie w górę, ogólny kapitał nie spada – jak żyć? Różnice w kapitale do spłaty na przestrzeni dwóch lat mogły wynosić nawet 60 tysięcy złotych. Regularne spłacanie rat oczywiście nie pomaga. Kredyt we frankach kosztuje zbyt wiele. A wiedząc o stanie prawnym po wyroku TSUE wielu frankowiczów dojrzało już do decyzji, aby powiedzieć: dość, nie będę dalej zakładnikiem banku i kursu waluty!

Kredyt we frankach kosztuje tysiące złotych ponad to, na co na początku umawiałeś się z bankiem. Bank jednak nie umawiał się fair. Umówił się tak, że to on może korzystać, a Ty cały czas tracisz. Nie zwarłbyś tej umowy, gdybyś miał pełne informacje, ale bank ich Tobie nie przekazał. Pokaż jeszcze klauzule abuzywne w swojej umowie – i już wygrywasz z bankiem w sądzie. Kurs franka musiałby spaść ponad 1,5 złotego, aby można mówić o zrównaniu zobowiązań kredytobiorców w PLN i CHF.

Podsumowując: ile naprawdę kosztuje kredyt we frankach?

Ale na pytanie: ile kosztuje kredyt we frankach? jest też inna odpowiedź. Odpowiedź brzmi: tyle, ile pobierze specjalistyczna kancelaria prawnicza, aby Ciebie od tego kredytu uwolnić. Zyskasz nie tylko upragnioną wolność, ale także pieniądze, ponieważ bank zwróci wszystko, co wpłaciłeś. Potraktuj zatem swój kredyt we frankach nie jak czarne widmo, ale jako szansę na dużą zmianę.

Podsumowując, pozbycie się kredytu we frankach i stwierdzenie, że ta sprawa już nas nie dotyczy, może słono kosztować. Im szybciej frankowicz zdecyduje się na rozpoczęcie walki z bankiem, tym mniej będzie kosztował kredyt we frankach. Im szybciej skoncentrujemy się na poszukiwaniu właściwej kancelarii, która pomoże nam odfrankowić kredyt, tym tańszy będzie nasz kredyt frankowy. Pytanie ile kosztuje kredyt we frankach jest tak naprawdę pytaniem do nas samych. Zależy to głównie od czasu podjętej przez nas decyzji o uwolnieniu się spod jarzma nieuczciwego banku.